Historia
Dworskiej Elektrowni
Na przełomie XIX i XX wieku zmienia się diametralnie wygląd Sławięcic. Oprócz nowych gmachów administracyjnych zmieniają się również domostwa, znika strzecha na dachach a budynki stają się murowane i otynkowane. Przejawem rozwoju jest elektryczność. Początkowo doprowadzona do pałacu księcia i gmachu książęcej kancelarii bardzo szybko trafia do budynków prywatnych. Przed pierwszą wojną światową całe Sławięcice były zelektryfikowane.
Dostawcą prądu była elektrownia mieszcząca się na terenie dworsko – pałacowym, usytuowana w pobliżu rzeki Kłodnicy. Wybudowana została w połowie XIX wieku. Zachowana do dzisiaj dworska elektrownia w Sławęcicach była częścią kompleksu pałacowego książąt Hohenlohe – Oehringen. Pełniła funkcje czysto użytkowe.
Jej powstanie należy wiązać ze wzrostem inwestycji, jakie czynili książęta w swoich dobrach. Oprócz budowy elektrowni, kościoła, wymienić należy szpital gruźliczy wybudowany w połowie XIX wieku. Początkowo nosił on nazwę księcia Augusta, by potem zostać przemianowanym na Szpital im. Roberta Kocha, który w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku, pracował tu i prowadził badania. Robert Koch został sprowadzony przez ówczesnego dyrektora szpitala z pełnym poparciem księcia, który oddał uczonemu do dyspozycji całe stado krów, aby naukowiec mógł swobodnie prowadzić swoje eksperymenty medyczne.
źródło: www.citywalk.info